Jadą dary dla Nadwórnej
W zbiórkę zaangażowali się m.in. nauczyciele i uczniowie Szkoły Podstawowej nr 3 w Prudniku.
– Gdy my byliśmy w potrzebie dostawaliśmy dary z Zachodu i teraz chcemy się zrewanżować, przekazując pomoc potrzebującym na Wschodzie – mówią uczniowie. – Dużo dzieci przynosiło mąkę, makarony, słodycze, przybory szkolne oraz artykuły chemii gospodarczej.
- Artykuły spożywcze trafią do kościoła rzymskokatolickiego - mówi Wanda Jakimko z prudnickiego Klubu Miłośników Kresów „Kresowiak”. - Przyjdzie św. Mikołaj, który rozda paczki. Ksiądz z tej parafii powiedział wręcz, że gdyby nie te dary, to ciężko byłoby jego parafianom zorganizować święta. Słodycze przekażemy dzieciom w kościele i w domu małego dziecka. Przybory szkolne trafią do szkoły w Pasiecznej, gdzie jest grupka uczniów, którzy chcą się uczyć języka polskiego.
Od 13 lat Nadwórna jest miastem partnerskim Prudnika, który po wojnie zasiedliło wielu Kresowian z terenów dzisiejszej Ukrainy. Mikołajkowe paczki otrzyma blisko 50 polskich rodzin z tamtejszej parafii. Transport darów zapewnił burmistrz Prudnika. W tym mieście trzy szkoły współpracują ze swoimi odpowiednikami w rejonie Nadwórnej.
Charytatywny transport z pomocą ma wyjechać na Ukrainę dziś rano.
Posłuchaj naszych rozmówców:
Jan Poniatyszyn