Radio Opole » Wiadomości z regionu
2013-11-29, 13:00 Autor: Radio Opole

Zmiany personalne w namysłowskim szpitalu

Wieloletni dyrektor tej placówki Piotr Rogalski stracił wczoraj swoje stanowisko. Taką decyzję podjęła Rada Nadzorcza Namysłowskiego Centrum Zdrowia. Za odwołaniem Rogalskiego opowiedział się wcześniej także Zarząd Powiatu. O podjęciu takiej uchwały przez powiat przesądziło stanowisko klubu radnych Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Wcześniej lokalne władze Platformy Obywatelskiej wzywały do odwołania prezesa spółki i zarazem dyrektora szpitala. Dla samej placówki to nie do końca dobry moment na zmiany personalne. NCZ jest w trakcie negocjacji z lekarzami, a także z Narodowym Funduszem Zdrowia

Piotr Rogalski, dyrektor NCZ

Były dyrektor szpitala Piotr Rogalski przyznaje, że nie ze wszystkim zarzutami się zgadza.

- Pytałem się o przyczyny i jedna z podjętych przez samorządowców uchwał mówi o kontrowersyjnych metodach zarządzania, to odbieram jako komplement, natomiast mówienie o złym stanie finansowym spółki jest ewidentnym kłamstwem. Ręczę państwu, że wynik finansowy Namysłowskiego Centrum Zdrowia za rok 2013 albo będzie dodatni, albo wyjdziemy "na zero", jak mało który szpital - wyjaśnia zwolniony dyrektor.

Pierwszy sygnał do dowołania Rogalskiego dał Krzysztof Szyndlarewicz, szef powiatowych struktur PO w Namysłowie. Od, co najmniej kilkunastu miesięcy dążył do zmian personalnych w szpitalu.

- Piotr Rogalski nie potrafił współpracować z ludźmi, wielokrotnie to udowadniał swoim zachowaniem. Nie umiał dogadać się zarówno z pracownikami, jak również z akcjonariuszami namysłowskiego szpitala. Nie potrafił także zbilansować finansów spółki i wciąż prosił o jeszcze - dodaje Szyndlarewicz.

Platforma Obywatelska zagłosowała za odwołaniem Rogalskiego, a ich uchwałę poparł koalicjant, czyli SLD – przyznaje wicestarosta Andrzej Spór.

- W poniedziałek taka uchwała została podjęta przez zarząd namysłowskiej Platformy, a my podjęliśmy decyzję dzień później.

Według byłego już dyrektora szpitala to właśnie Andrzej Spór sprawił, że zwolniono go z pracy.

- Jest tutaj ewidentny konflikt między mną, a wicestarostą Spórem, który swoimi starymi zwyczajami chciał traktować mnie jak pajaca, którego ciągnie się za sznurki i nakazał mi zatrudnić swoją dobrą znajomą na stanowisku, które ona sobie wybierze. Ja powiedziałem, że tego polecenia nie wykonam - tłumaczy Rogalski.

Andrzej Spór odpiera jednak te zarzuty.

- Tu nie chodzi tylko o jedną pielęgniarkę. To jest koleżanka mojego znajomego, zmarł jej mąż i była w bardzo trudnej sytuacji. Ale to pan Rogalski stwierdził, że odwołując ją z urologii pozwoli jej wybrać oddział. Ta pani wybrała izbę przyjęć nie wiedząc, że pracuje tam kompletny personel i to doprowadziło do konfliktów i złej atmosfery na oddziale - wyjaśnia z kolei Spór.

Zwolniony dyrektor zastanawia się także, czy w związku z całym zamieszaniem oddać sprawę do sądu. Według niego złamano tutaj przepisy kodeksu pracy.

- Przewodniczący rady nadzorczej wręczył mi wypowiedzenie, gdy przebywałem na zwolnieniu lekarskim. Mam przewlekłą chorobę oka i co jakiś czas poddaje się różnym zabiegom. Wręczenie mi w tym momencie zwolnienia było złamaniem przepisów prawa. Nie chcę iść do sądu, chce zawrzeć ugodę - dodaje na koniec zwolniony dyrektor.

Warto dodać, że były szef NCZ – u miał trudny charakter i wielokrotnie wchodził w spory, czy to z samorządowcami, czy z personelem medycznym. Zarządzał jednak szpitalem przez ostatnich kilkanaście lat. Na koniec, co ciekawe... w jego obronie stanęły związki zawodowe funkcjonujące w tamtejszym szpitalu.

Zmiany personalne dla szpitala są przeprowadzane w nieodpowiednim momencie. Szpital prowadzi w tej chwili negocjacje z Narodowym Funduszem Zdrowia, a także z lekarzami, którzy planują swoją pracę na przyszły rok.

Posłuchaj rozmówców:

Maciej Stępień (oprac. M.S)

Wiadomości z regionu

2024-10-07, godz. 14:50 Mężczyzna w stanie głębokiej hipotermii trafił do USK w Opolu. To pierwszy przypadek w tym roku Zaledwie 22,4 stopnia Celsjusza - taką temperaturę ciała miał ponad 60-letni pacjent, który z głęboką hipotermią trafił do USK w Opolu. Jak mówią lekarze… » więcej 2024-10-07, godz. 13:26 Wypadek podczas prac leśnych w Osowcu. Mężczyzna przewieziony do szpitala Do wypadku podczas prac leśnych prowadzonych w okolicach Osowca doszło w poniedziałkowy (07.10) poranek kilkanaście minut po godzinie dziewiątej. Jeden z… » więcej 2024-10-07, godz. 13:15 Zakaz wstępu na wały przeciwpowodziowe przedłużony do 14 października Nadal nie można wchodzić na wały przeciwpowodziowe - informują Wody Polskie RZGW w Gliwicach. » więcej 2024-10-07, godz. 13:00 Jakość wody na terenach powodziowych. Sanepid informuje Coraz mniej problemów z wodą pitną na terenach dotkniętych powodzią w województwie opolskim. Przywrócono m.in. zasilanie wody z ujęcia w Branicach. » więcej 2024-10-07, godz. 12:30 "Spada temperatura, rośnie czujność służb wobec osób bezdomnych". Mieszkańcy też mogą pomóc - Gdy jest zimno zwróćmy na nich uwagę, mogą potrzebować naszej pomocy - apeluje Straż Miejska w Opolu. » więcej 2024-10-07, godz. 11:10 Przewoził blisko 2 tony tytoniu bez akcyzy. Akcja policji i funkcjonariuszy KAS [FILM, ZDJĘCIA] Kilka dni temu na autostradzie A4 policjanci z Lewina Brzeskiego zatrzymali 39-letniego mieszkańca Śląska. » więcej 2024-10-07, godz. 10:45 Wody Polskie odpowiadają na zarzuty burmistrza Lewina Brzeskiego Przerwanie wału w Ptakowicach, dopływy do Nysy Kłodzkiej i tzw. cofka z Odry - Wody Polskie tłumaczą, co się stało w Lewinie Brzeskim podczas powodzi. Przypomnijmy… » więcej 2024-10-07, godz. 10:30 Dziś specjalna sesja sejmiku dotycząca pomocy samorządom poszkodowanym przez powódź - Na pierwszą, doraźną pomoc chcemy przekazać powodzianom 10 mln zł - potwierdził w Porannej Rozmowie Radia Opole przewodniczący Sejmiku Województwa Opolskiego… » więcej 2024-10-06, godz. 19:00 "Miód ma różne właściwości". W sezonie jesienno-zimowym zadbajmy o zdrowie Zwiększa naszą odporność, ma działanie prozdrowotne, zapewnia lepszy sen i może pomóc w redukcji stresu. Mowa o miodzie, który był głównym bohaterem… » więcej 2024-10-06, godz. 18:30 "Pamiętam ostatni strzał i huk". 80 lat temu powstańcy warszawscy trafili do obozu Lamsdorf 80 lat temu do Stalagu 344 Lamsdorf przybył pierwszy transport powstańców warszawskich. W grupie blisko 6 tysięcy osób byli nie tylko żołnierze, ale też… » więcej
55565758596061
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »