Sprawca alarmu bombowego zatrzymany po godzinie
Policjanci po godzinie 1:00 w nocy zatrzymali mieszkańca powiatu opolskiego. Wcześniej jednak wszystkie służby zostały postawione w stan gotowości. Jeszcze godzinę po zatrzymaniu trwały przeszukiwania pomieszczeń, rozważano także ewakuację kilkuset pacjentów szpitala oraz personelu medycznego. - Ładunku nie znaleziono. Pijany, jak się później okazało, mężczyzna został zatrzymany i po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty, będzie musiał też pokryć koszty całej akcji – informuje Jarosław Dryszcz z zespołu prasowego KWP w Opolu.
Dyżurny telefon otrzymał tuż po godzinie 23.00. Jak zawsze w takiej sytuacji uruchomiono odpowiednie procedury. Po kilku minutach przed szpitalem były już służby ratownicze. Mężczyzna groził, że eksplozja nastąpi w czasie 12 godzin. Po 40 minutach od telefonu wytypowano 20-letniego mężczyznę podejrzanego o fałszywy alarm. Po badaniach okazało się, że w organizmie ma 1,6 promila alkoholu.
Posłuchaj naszego rozmówcy:
Piotr Wrona