Daniel na ulicach Nysy. Straż miejska szuka właściciela
Po nyskich ulicach spaceruje... daniel. Zwierzę prawdopodobnie uciekło z prywatnej podnyskiej hodowli i nie wie, jak trafić do właściciela. Jest monitorowane przez straż miejską, która czeka na przybycie weterynarza. O niecodziennym gościu poinformował nasze radio komendant straży miejskiej Grzegorz Smoleń.
Straż Miejską w Nysie zawiadomili mieszkańcy, którzy zauważyli zwierzę spacerujące w okolicach osiedla Nysa Południe. Najprawdopodobniej daniel uciekł z prywatnej hodowli z jednej z podnyskich wiosek.
Strażnicy wezwali na pomoc myśliwych, którzy jednak okazali się bezradni w tej sytuacji, bo pomóc może jedynie uprawniony lekarz weterynarii. Na razie daniel wybrał tereny spacerowe wzdłuż Alei Duńczyków. Jest monitorowany przez straż miejską, która czeka na przyjazd weterynarza.
Komendant straży Grzegorz Smoleń zwraca się z apelem do osób, które mogłyby służyć informacjami o prywatnych hodowlach w okolicach Nysy, aby szybko i skutecznie pomóc zwierzęciu.
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Dorota Kłonowska (oprac. DK)