– Wszystko jednak zależy, na jakie kwoty zostaną podpisane umowy – mówi Elżbieta Pietrzykowska, zastępca dyrektora miejskiej oświaty. – A te będą podpisywać bezpośrednio dyrektorzy jednostek. Nie ma znaczenia, czy będą to firmy zewnętrzne, czy poszczególni nauczyciele. W oddziałach przedszkolnych przy szkołach podstawowych zajęcia te były przeprowadzane przez nauczycieli, co oczywiście znacznie zmniejszyłoby koszty – tłumaczy Pietrzykowska.

Dyrekcja przedszkola nr 8 już wybrała firmy, które będą prowadzić zajęcia dodatkowe. – Dzieci będą miały możliwość uczestnictwa w czterech zajęciach – tłumaczy Ewa Trościanka dyrektorka przedszkola. – Zajęcia ruszą od połowy października. Będą one płatne od grupy, nie od dziecka, więc koszty są znacznie niższe – tłumaczy Trościanka.

Rodzicom podobają się nowe rozwiązania. – Na pewno więcej osób zdecyduje się, żeby dzieci chodziły na takie zajęcia – mówi jeden z ojców.

Nowy program "Przedszkola za złotówkę" zapewnia 5 godzin bezpłatnego pobytu dziecka w placówce. Za każdą dodatkową godzinę rodzice płacą 1 zł. W efekcie z niektórych placówek z powodów finansowych zniknęły zajęcia dodatkowe.

Obecnie Najwyższa Izba Kontroli sprawdza funkcjonowanie przedszkoli w Polsce. Kontrola obejmuje także województwo opolskie. – Będziemy badać kilka aspektów, między innymi to, jak rządowe dotacje są wydawane przez samorządy – powiedział w ubiegłym tygodniu w Opolu prezes Izby Krzysztof Kwiatkowski. Kontrola obejmie zarówno przedszkola publiczne, jak i niepubliczne. Jej wyniki mają być znane w połowie przyszłego roku.

Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:

Piotr Wrona (oprac. WK)