2 miliony dla mieszkańców Opola
- Budżet rusza w 2014-tym roku, procedura zbierania wniosków, ich oceniania i przygotowania merytorycznego będzie trwała od marca do września - mówi przewodniczący klubu radnych Platformy Obywatelskiej Zbigniew Kubalańca. - Wszystkie wnioski, które spłyną do ratusza zostaną ocenione przez urzędników. Sprawdzą oni na przykład, czy mogą być finansowane przez gminę. Następnie zostanie powołany zespół do spraw budżetu obywatelskiego w skład którego wejdą urzędnicy i radni - zdradza szczegóły Kubalańca.
- Kiedy komisja wstępnie oceni wnioski, mieszkańcy w głosowaniu zdecydują które powinny być realizowane - dodaje koalicjant, z klubu radnych Razem Dla Opola Marcin Ociepa. - Wszyscy będziemy głosować, które zadanie powinno pójść do realizacji - mówi Ociepa. Dodaje on, że zrealizowane będą te wybrane w głosowaniu. - Chcemy, żeby mieszkańcy mogli głosować i za pomocą internetu i tradycyjnie, czyli wrzucając kartkę do urny w ratuszu i innych punktach miasta.
Opozycja krytykuje jednak rządzących za późne wprowadzenie budżetu obywatelskiego. - Wnioski zgłaszane w przyszłym roku będą realizowane w roku 2015-tym, a więc po zakończeniu kadencji obecnej rady - mówi Violetta Porowska z Prawa i Sprawiedliwości.
- Poza tym, wnioski będą składane w roku wyborczym, przed wyborami samorządowymi i to już powinno dawać do myślenia - zaznacza radna. - Przez trzy lata nie udawało się nawet rozmawiać o budżecie obywatelskim, ale kiedy ma nastąpić rok wyborczy to dajemy tak zwaną "kiełbasę wyborczą" finansowaną z pieniędzy miasta - twierdzi Violetta Porowska.
Budżet obywatelski wprowadzono już na przykład w Sopocie i Poznaniu. Idea zakłada, że z budżetu miasta lub gminy wydziela się określoną kwotę. A o tym na co ją przeznaczyć decydują mieszkańcy.
Posłuchaj naszych rozmówców:
Aneta Skomorowska (oprac. AS)