Schroniska i noclegownie przygotowują się do zimy.
Schroniska i noclegownie dla bezdomnych w powiecie nyskim gromadzą opał, odzież i zapasy na zimę. W nyskiej noclegowni podopieczni sami kiszą kapustę, robią przetwory owocowe i mrożonki warzyw. Coraz więcej podopiecznych wymaga też pomocy lekarskiej. - Mamy bezdomnych chorych onkologicznie, których wozimy do klinik i instytutów medycznych. To wszystko kosztuje - mówi Mariusz Gąsiorowski kierownik schroniska św. Brata Alberta w Jasienicy Górnej.
- Jesteśmy gotowi na przyjecie kolejnych osób. Nasze schronisko jest przeznaczone dla mężczyzn - dodaje.
Choć schronisko w Jasienicy jest dość duże ale i podopiecznych wielu. Warunki lokalowe są trudne.
Dorota Kłonowska. (oprac. RJ)