– Krótsze referaty, krótsze grupy dyskusyjne, które mają stać się jeszcze bardziej atrakcyjne w odbiorze. A będziemy dyskutować m.in. na temat Konwencji UNESCO w sprawie ochrony niematerialnego dziedzictwa kulturowego i jej realizacji w Polsce oraz w Niemczech. To dziedzictwo odnoszące się do tradycji, kultury, tego wszystkiego, co śpiewamy lokalnie, jak mówimy – wyjaśnia Rafał Bartek.

– Tak zwane śląskie szlagiery i żarty o Eciku to nie jest to, co chcielibyśmy szczególnie pielęgnować i kultywować. W wiele dziedzin "śląskości" wdarła się na przestrzeni lat komercjalizacja czy masowość – dodaje gość Radia Opole. – Ta kultura częstokroć była na nowo tworzona po 1945 roku, by udowodnić, mówiąc ogólnikowo, polskość tych ziem i często było skrzywiane to, co miało niewiele wspólnego z korzeniami tej ziemi – ocenia dyrektor Domu Współpracy Polsko-Niemieckiej.

– Mimo burzliwej historii tych ziem, wojen i wysiedleń, mamy jeszcze co ratować w kwestii kultury, "śląskości", warto o to dbać – podsumowuje Rafał Bartek.

Źródło: Rozmowa „W cztery oczy”.

Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:



Przeczytaj także: XVIII Seminarium Śląskie do soboty w Kamieniu Śląskim

Krzysztof Rapp (oprac. WK)