Matka walczy w sądzie o alimenty od trójki swoich dzieci
W wydziale rodzinnym Sądu Rejonowego w Opolu rozpoczął się proces, w którym 67-letnia mieszkanka Ozimka pozwała swoje dzieci o alimenty. Niepełnosprawna kobieta ma czwórkę dorosłych potomków, którzy nie chcą pomagać kobiecie, bo jak twierdzą, oni też nie mogli liczyć na jej pomoc. - Miesięcznie kobiecie zostaje około 200 zł na życie - mówi Ewa Kosowska-Korniak z Biura Prasowego Sądu Okręgowego w Opolu.
- Kobieta wystąpiła o alimenty od swoich dzieci w wysokości 600 zł od każdego. 67-latka żyje w niedostatku, ma tylko 900 zł renty, spłaca kredyt - 200 zł miesięcznie, 500 zł musi zapłacić za wynajem mieszkania - wylicza Ewa Kosowska-Korniak.
- W polskim prawie rodzice mogą płacić alimenty na dzieci, ale są też sytuacje, że po decyzji sądu, to dzieci utrzymują rodziców - dodaje Ewa Kosowska Korniak. - Kodeks rodzinny i opiekuńczy daje taką możliwość. Obowiązek dostarczenia środków utrzymania obciąża krewnych w linii prostej oraz rodzeństwo - wyjaśnia.
Jedna z córek zgodziła się na płacenie alimentów matce. Sąd zdecydował o wyłączeniu jawności procesu.
Posłuchaj wypowiedzi Ewy Kosowskiej-Korniak:
Kacper Śnigórski (oprac. JM)