Brzeżanie będą dziś śmiecić przed urzędem miejskim?
– Ta uchwała została zamieszczona w Internecie. To konsensus z radnymi. Dostosowujemy się do tego, co jest w okolicy, a również cena spadnie – wyjaśnia Wojciech Huczyński.
Sam burmistrz nie zamierza jednak wychodzić do protestujących, by rozmawiać z nimi na ten temat. – Nie wiem, czy to ma sens. Jedna osoba, organizator protestu – pytanie czy to naprawdę brzeżanin – wczoraj bardzo brzydko nazwał mnie w sms-ie. Nie wiem, czy to ten sam język dyskusji, który ja proponuję – mówi Huczyński.
Organizator protestu, Łukasz Jasiński, potwierdza, że zaprosił burmistrza przez sms-a, co burmistrz Huczyński odebrał jako nietakt. Że padły obraźliwe słowa – zaprzecza. – Wątpię, że prezentujemy inny poziom dyskusji, chyba że urzędowo – wtedy tak: on jest burmistrzem, a ja szarym Jasińskim, który mieszka w Brzegu, chce być fair wobec miasta, płacić za wszystko, natomiast rzuca mu się kłody pod nogi, bo jakaś spółdzielnia nie płaci. To nie powinien być problem płacących, jeśli burmistrz nie potrafi zamknąć budżetu – może nie tylko ze swojej winy, ale jakichś mieszkańców, bo nie mówię, że wszystko jest winą burmistrza – zaznacza Jasiński.
Niewykluczone, że osoby, które w ramach akcji protestacyjnej będą zaśmiecały teren wokół urzędu miejskiego, zostaną ukarane przez miejskich strażników mandatami.
Więcej na ten temat w "Loży radiowej" po godz. 12:00.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Źródło: Rozmowa „W cztery oczy”.
Przeczytaj także:
Władze Brzegu apelują w sprawie śmieciowego protestu
Śmieci z dedykacją dla urzędników
Oprac. Roman Juranek (oprac. WK)