Eksmisja grozi rodzinie Kałużów z Dębińca w Gminie Murów
Według Teodory Kałuży, dwie działki wraz z domem miały zostać jej przekazane za wykonywaną pracę w pobliskim PGR-rze w 1988 roku. Jedna z działek została już sprzedana, podobno za 700 złotych. Ponadto gmina żąda zapłaty zaległego czynszu za umowę najmu w wysokości razem z odsetkami ponad 40 tysięcy złotych.
- Nie mamy takich pieniędzy i nie stać nas na to - mówi Teodora Kałuża, szukająca pomocy w biurze poselskim Sławomira Kłosowskiego.
Wójt Murowa, Andrzej Puławski twierdzi, że daje możliwość wykupu działki za 30 procent jej wartości, ale jest jeden warunek.
Swoją pomoc rodzinie Kałużów zaoferował poseł Prawa i Sprawiedliwości, Sławomir Kłosowski.
Do sprawy wrócimy we wtorkowym magazynie Dzień w Opolu dzień w regionie.
Adam Wołek (oprac. RJ)