Chcą wyjaśnień w sprawie afery pożyczkowej w Namysłowie
- Przez dwa miesiące próbowaliśmy zwołać sesję nadzwyczajną, aby dowiedzieć się czegoś więcej. Niestety przewodniczący odmawiał. Argumenty, jakie przedstawiał nam w pismach, były po prostu śmieszne. Między innymi stąd wniosek o jego odwołanie. Nie godzimy się na to, aby reprezentowała nas osoba, która łamie prawo - ustawę o samorządzie i statut gminy Namysłów - wyjaśnia radny Artur Włodarczyk.
Przewodniczący Rady Miejskiej w Namysłowie Jarosław Iwanyszczuk przyznał, że nowego wniosku o zwołanie sesji nadzwyczajnej jeszcze nie widział, ale i tak go nie poprze, ponieważ zaplanował sesję na 9 września. Wówczas mają zostać wyjaśnione wszystkie niejasności związane z aferą pożyczkową w namysłowskiej oświacie.
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Maciej Stępień (oprac. JM)