- Faktycznie były konkursy na stanowisko dyrektora wielkopolskiego oddziału Funduszu, komisja konkursowa nie zarekomendowała nikogo, kto mógłby zagwarantować prawidłowe funkcjonowanie tego oddziału i pani prezes podjęła decyzję, że przesuwa mnie do Poznania, po to pewnie, żeby wzmocnić zespół przed trudnymi zadaniami, które stoją przed wszystkimi oddziałami - powiedział Nowak na antenie Radia Opole.

Filipa Nowaka w Opolu zastąpi obecny wicedyrektor do spraw medycznych oolskiego Funduszu Tomasz Uher.

Jak mówi Edward Gondecki, przewdniczacy rady opolskiego oddziału NFZ, zmiany personalne w kierownictwie oddziału nie wpłyną na jego funkcjonowanie.

- Mamy doskonały zespół zarządzający naszym oddziałem, liczymy też na to, że kwestia kontraktowania, która jest przewidziana w październiku i praktycznie do końca roku powinna zostać zakończona, nie będzie problemem, bo za parę tygodni parlament będzie pracował nad nowelizacją ustawy, która pozwoli aneksować umowy - przewiduje Gondecki.

Dodajmy, że na objęcie przez Filipa Nowaka stanowiska dyrektora wielkopolskiego oddziału musi zgodzić się jeszcze rada tego oddziału. Dlatego nie wiadomo, jeszcze kiedy to nastąpi.

Zdaniem Gondeckiego, jest szasa, że po uporządkowaniu sytuacji w Poznaniu dyrektor Nowak wróci do Opola.

Posłuchaj:

Aneta Skomorowska (oprac: MŚ)