Kolejne ofiary wypoczynku nad wodą
Cztery ofiary w lipcu, dwie w sierpniu – tak przedstawiają statystyki utonięć na Opolszczyźnie. Wśród czynników wpływających na tego rodzaju wypadki są m.in. upał i zbyt szybkie wejście do wody, kiedy nasz organizm jest rozgrzany. – Tak wynika z ostatnich zdarzeń w regionie – informuje podinspektor Jarosław Dryszcz z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
– Wiek nie ma tu znaczenia, problem dotyczy zarówno 21-letniego mężczyzny, jak i 50-latka – zaznacza podinspektor Jarosław Dryszcz.
Problemem nad wodą jest też oczywiście alkohol. – Wypijamy dwa piwa, które – wydaje nam się – nie wpływają na nasze samopoczucie, a wręcz przy wysokich temperaturach zimne piwo sprawia, że czujemy się lepiej. I to poczucie pewności sprawia, że tracimy rozsądek. Wypływamy za daleko, zwyczajny skurcz powoduje, że człowiek zaczyna tonąć – ostrzega nasz rozmówca.
Policjanci apelują również, że do nieszczęśliwych zdarzeń często dochodzi na niestrzeżonych kąpieliskach.
Źródło: Rozmowa „W cztery oczy”.
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Oprac. Marzena Śmierciak (oprac. WK)