- Problem ostatecznie rozwiązał lipcowy wyrok Sądu Okręgowego w Opolu - mówi Andrzej Kałamarz, burmistrz Głogówka.

Problemem dla gminy Głogówek będzie teraz zabezpieczenie zamku przed dalszym niszczeniem. Na niezbędne prace potrzeba przynajmniej milion złotych, a na to nie stać samorządu. - Zaczniemy od prac porządkowych, które prowadzone będą w sierpniu - wyjaśnia burmistrz Kałamarz.

Wyrokiem sądu gmina Głogówek miała zapłacić dotychczasowemu właścicielowi zamku 187 tysięcy zł. To suma za jaką sprzedano zabytek plus poniesione przez nabywcę koszty remontu. Pieniądze na ten cel samorząd złożył w depozycie Sądu Rejonowego w Prudniku. Kwota ta została zajęta przez komorników. Były właściciel zamku winien jest gminie ponad 120 tysięcy zł z tytułu zaległego podatku od nieruchomości. Władze Głogówka chcą zagospodarować budowlę w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Planują m.in., aby w jednym ze skrzydeł zabytku powstał hotel.

Jan Poniatyszyn (oprac. BO)