Państwo zabiera pieniądze, ludzie znajdują na to sposoby
Zmiana ustawy o świadczeniach rodzinnych zwiększyła bezrobocie w powiecie prudnickim. W tamtejszym pośredniaku zaczęli się rejestrować ci, których pozbawiono świadczeń pielęgnacyjnych. Dotychczas otrzymywały je osoby, które nie podejmowały zatrudnienia, aby opiekować się niepełnosprawnymi ze swojej rodziny.
- Prawo do tych świadczeń wygasło 30 czerwca - mówi Grażyna Klimko, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Prudniku.
Osoby takie znalazły się w trudnej sytuacji życiowej. W ramach szkoleń prudnicki urząd pracy może im zaoferować zmianę kwalifikacji zawodowych. Natomiast nie ma już pieniędzy na staże oraz inne formy aktywizacji.
Zmiana ustawy uprawnia obecnie do świadczenia pielęgnacyjnego osoby, które zrezygnują z zatrudnienia. W przepisach tych jest też luka prawna, którą zaczynają wykorzystywać pozbawieni takiego świadczenia. Znajdują pracę w firmach, aby uzyskać potwierdzenie zatrudnienia, po czym się zwalniają. W ten sposób obchodzone jest prawo, które pozbawiło ich świadczenia pielęgnacyjnego.
Jan Poniatyszyn (oprac. BO)