Problem z parkingiem przy nyskim szpitalu
Szpital w Nysie się rozrasta, a miejsc do parkowania nie przybywa. Jedynym legalnym parkingiem jest niewielki teren przy szpitalnym ogrodzeniu obsługiwany przez osoby bezrobotne. Rodziny pacjentów radzą sobie jak mogą wjeżdżając do pobliskiego parku przy Placu Paderewskiego. Efektem są blokady na koła zakładane przez straż miejską.
Zdaniem wiceburmistrza Piotra Walacha, na dziś problem jest nierozwiązywalny.
Wicestarosta Czesław Biłobran uważa, że mieszkańcy oczekują innego rozwiązania tej sprawy.
Jak mówi wiceburmistrz, zmiana planu zagospodarowania przestrzennego może potrwać 7 miesięcy. Tymczasem rosną mury kolejnego budynku szpitalnego, który wkrótce zostanie oddany do użytku - to blok Polsko-Amerykańskich Klinik Serca.
Dorota Kłonowska (oprac. BO)