Ksiądz chce na wieś
Ksiądz Piotr Bekierz |
(fot. Ewelina Bernacka / AFRO) |
Ksiądz tęskni za duszpasterstwem wiejskim. "Jest tam mniej problemów" - mówi. Jednak parafianie nie rozumieją tej decyzji. Pani Rita z kancelarii parafialnej mówi, że nie wyobraża sobie życia bez księdza Piotra.
"Może jest to ucieczka od problemów, ale czuję taką potrzebę" - tłumaczy ksiądz. W otoczeniu duchownego mówi się, że decyzja o przejściu do innej parafii miała związek z wydarzeniami po Niedzieli Palmowej - grupa osób miała pretensje co do sposobu odprawienia w tym dniu mszy świętej. Większość parafian jest zaskoczona decyją księdza. Utworzono nawet komitet zbierający podpisy by odwieść księdza od decyzji. Następcą księdza Bekierza będzie ksiądz Janusz Dworzak z Kędzierzyna-Koźla.
Ewelina Bernacka