Upały dają się we znaki brzeskim urzędnikom
Pracownicy Urzędu Miejskiego w Brzegu pracują tylko po cztery godziny dziennie. Powód - wysoka temperatura w głównym biurowcu i brak klimatyzowanych pomieszczeń. Oczywiście upały nie destabilizują pracy urzędu. Pracownicy przychodzą do urzędu na zmiany. Pierwsza grupa pracuje od rana do południa, pozostali przychodzą po południu.
- Budynek przy ulicy Robotniczej cały dzień stoi w słońcu i praca w nim rzeczywiście jest trudna w takie upały - przyznaje burmistrz Brzegu Wojciech Huczyński, który pozwolił pracownikom przychodzić na zmiany.
Maciej Stępień (oprac. JM)