Stany alarmowe na opolskich rzekach
– Wody są stopniowo odprowadzane do cieków. Niestety, zlewnia jest już na tyle wysycona, że nic nie wsiąka, tylko całościowo jest to spływ powierzchniowy, dlatego te stany tak gwałtownie rosną, stąd tak liczne podtopienia. Wyjazdów straży było bardzo dużo – dziś (11.06) od godz. 6:00 odnotowano już ponad 15 interwencji związanych w wypompowywaniem wody z zalanych piwnic – informuje Szymon Wiener.
Stany alarmowe są najbardziej przekroczone na Osobłodze w Racławicach Śląskich (o 60 cm) i na Prośnie w Gorzowie Śląskim (o 67 cm). Sporo wody jest także w Małej Panwi, tam mały strumyk zmienił się w rwący potok. – Jeden z dopływów Małej Panwi tak mocno ją zasila, że powstała fala wezbraniowa. Ona już przeszła przez Ozimek i praktycznie dopływa do zbiornika Turawa. W ciągu najbliższych godzin sytuacja w Ozimku powinna się uspokoić, woda powinna opadać – ocenia nasz rozmówca.
Opady deszczu powodują jednak duże wahania poziomu wody. Stany alarmowe są przekroczone również na Małej Panwi w Ozimku, Turawie, na Ścinawie Niemodlińskiej w Niemodlinie, na Nysie Kłodzkiej w Skorogoszczy, na Bogacicy w Domaradzu i Budkowiczance w Krzywej Górze oraz na Stobrawie w Karłowicach.
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Aneta Skomorowska (oprac. WK)