Przez blisko godzinę puszczono kilkanaście samochodów jadących od strony Brzegu. Dopiero teraz od strony Namysłowa można przejechać wahadłem. Niestety nie jest to proste, ponieważ korek sięgał nawet 10 kilometrów, zablokowane są także wszystkie boczne drogi wjazdowe m.in. w Pisarzowicach i Michałowicach. Korek w Brzegu sięgał ronda na Skarbimierzu, wszystko stało i nadal stoi, ponieważ zator ten będzie trudno udrożnić, dodatkowo po godzinie 14:00 część zakładów pracy wypuści pracowników, a to z kolei zwiększy ruch lokalny. Między tymczasową przeprawą a mostem na Odrze drogowcy z GDDKiA wprowadzili wahadło na remontowanym odcinku tej drogi - to także spore utrudnienie. A - jak mówią kierowcy - to efekt jednej przeprawy na Odrze w tym rejonie.

Maciej Stępień (oprac. JM)