Kolejne zniszczenia w Parku Czterech Żywiołów w Kietrzu
Połamane furtki, ławki, rozbite oświetlenie fontanny - to kolejne zniszczenia w Parku Czterech Żywiołów w Kietrzu. Gmina wydała na jego zagospodarowanie ponad 700 tysięcy zł. - Mimo zamontowania dwóch kamer, dewastacje wciąż się powtarzają - mówi Wojciech Maryszczak, radny rady miejskiej w Kietrzu.
- Straty są coraz większe, a gmina nie robi nic, żeby temu zapobiec - dodaje.
- Gminy nie stać na zatrudnienie zewnętrznej firmy, która będzie sprawowała opiekę nad parkiem - tłumaczy Jacek Karpina, wiceburmistrz Kietrza. - Jedynym sposobem na odstraszenie dewastatorów jest monitoring.
Gmina ma rozważyć zatrudnienie gospodarza, który zajmie się pielęgnacją roślin.
Liliana Trelowska (oprac. JM)