Afera podsłuchowa w policji – komentarze polityków
– Trzeba współczuć policjantom, którzy na co dzień dbają o dobre imię policji, są w przedszkolach, szkołach, prewencyjnie informują młodzież, jak powinna się zachowywać. Należy zrobić wszystko, łącznie z wewnętrzną kontrolą, żeby uspokoić tę nerwową sytuację – podkreślił Piotr Woźniak.
Zdaniem Sławomira Kłosowskiego, posła PiS, nagranie, w którym ujawiono m.in. szczegóły niektórych decyzji kadrowych, poruszono też wątki obyczajowe, pokazuje, że na wyższych szczeblach policji nie dzieje się dobrze. – Jeżeli tego typu rozmowa ma miejsce w wykonaniu komendanta wojewódzkiego z jedną z wysoko postawionych osób w komendzie wojewódzkiej, to daje to nienajlepsze świadectwo polityce kadrowej, stawia też pod wielkim znakiem zapytania politykę kadrową w komendzie wojewódzkiej policji – ocenia poseł PiS.
Podobnego zdania na temat awansów w komendzie jest Leszek Korzeniowski, szef opolskiej PO oraz Marcin Rol z Solidarnej Polski. – Jaki był klucz dobierania współpracowników, jaki był klucz awansu? Może ładna buźka, czy nie wiadomo co jeszcze, wszystko z tych nagrań wynika – stwierdza Rol.
Takiemu stawianiu sprawy sprzeciwił się Stanisław Rakoczy, podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i szef opolskiego PSL. – Nie możemy dyskredytować wszystkich nominacji – wskazywał. – Nie dyskredytujmy tak łatwo wyników konkursów, które były przeprowadzone czy na komendantów powiatowych, czy innych. Tam są naprawdę ostre i precyzyjne procedury, które będą podlegać analizie. Poczekajmy na wyniki. Proszę Państwa, ci komendanci powiatowi urzędują, chwyćmy się za głowę i pomyślmy, co wygadujemy – apelował Rakoczy.
Leszek Korzeniowski, szef opolskiej PO, wskazał, że już sama decyzja o przeniesieniu komendanta Leszka Marca z województwa lubuskiego do Opola mogła być obciążona błędem. – Docierały do mnie wieści o pewnych wątpliwościach – przyznał Korzeniowski. – Media to opisywały. Był początek afery, początek kontroli czy śledztwa prowadzonego przez CBA w sprawie nierozliczenia jakichś funduszy w tamtejszej policji – powiedział szef PO na Opolszczyźnie. – W policji zabrakło w tej sprawie refleksji – dodał.
Posłuchaj "Loży radiowej".
Przeczytaj także:
Szef związkowców o aferze w opolskiej policji
Komendant wojewódzki policji w Opolu odwołany
Komendant Leszek Marzec wezwany do Warszawy
Skontrolują nagrania komendanta Leszka Marca
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Źródło: "Loża radiowa".
Mariusz Jarzombek (oprac. WK)