Powraca sprawa nyskiego gimnazjum nr 3
W Nysie zapowiada się gorąca sesja nadzwyczajna rady miejskiej. Jest tylko jeden temat tego spotkania, za to niezwykle kontrowersyjny - funkcjonowanie gimnazjum nr 3. Sprawa urosła do rangi politycznej, interesują się nią posłowie, spierają się o tę szkołę radni i lokalni politycy.
Nyskie gimnazjum nr 3 było już dwukrotnie likwidowane, najpierw uchwałę radnych uchylił wojewoda z przyczyn proceduralnych, a kiedy rada miejska ponownie zlikwidowała szkołę, rodzice odwołali się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Były też w tej sprawie pikiety, przemarsze z transparentami po nyskich ulicach, a niedawno konferencja prasowa na chodniku przed magistratem z udziałem posła PiS Sławomira Kłosowskiego, który zapowiadał skierowanie sprawy do zbadania przez CBA. Głos zabrał także starosta Adam Fujarczuk, który deklaruje przejęcie gimnazjum przez powiat - o ile zgodzą się radni miejscy.
Dziś sesja nadzwyczajna - uczniowie gimnazjum mają nadzieję, że radni uchylą uchwałę o likwidacji.
Dorota Kłonowska (oprac. JM)