- Grupy konserwatywne w Platformie działają od wielu lat. Ministerstwo Sprawiedliwości to jeden z kluczowych resortów, który ma dużo pracy. Natomiast minister często zabierał głos w sprawach, które nie są bezpośrednio związane z ministerstwem. Mówimy oczywiście o kwestiach ideologicznych - mówi Ogłaza.

Według Ogłazy, na decyzję premiera Tuska o dymisji Gowina mogło mieć wpływ także stanowisko koalicjanta. Przypomnijmy, że PSL krytykował reformę sądów rejonowych wdrożoną przez Gowina.
Jarosław Pilc z Ruchu Palikota jest zdania, że minister Gowin powinien zostać odwołany znacznie wcześniej. - Jarosław Gowin był złym ministrem, zajmował się filozofią, a powinien zajmować się reformą systemu prawnego. Decyzja premiera potwierdza opinię, którą opozycja, a także Ruch Palikota wielokrotnie w Sejmie przedstawiała - dodaje.

Piotr Wożniak z SLD sceptycznie ocenia szansę Gowina na objęcie przywództwa w PO. Przypomina innych znanych polityków, którzy odeszli z Platformy: Andrzeja Olechowskiego, Jana Rokitę czy Zytę Gilowską. - Pozycja premiera Tuska nie jest zagrożona - dodaje Woźniak. - Sądzę, że pan Gowin jest na tyle wyrazistym i silnym politykiem, osobowością, że na pewno nie odejdzie w niebyt. Postara się skupić wokół siebie taką grupę członków Platformy Obywatelskiej, że jeszcze będzie znaczącym politykiem w niedługim czasie - uważa Andrzej Butra z Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Arkadiusz Szymański z Prawa i Sprawiedliwości uważa, że w Platformie są coraz większe podziały, a Gowin zaznaczy swoją obecność podczas jesiennych wyborów w PO. - Wystartuje w nich oczywiście pan Gowin. Sprawdzi się, zabezpieczając tyły i deklarując, że chce być prezydentem Krakowa - dodaje Szymański.

Marcin Rol z Solidarnej Polski mówił o tym, że odejście Gowina to dymisja wizerunkowa. Rol nie wierzy przy tym, że w PO dojdzie do poważnego rozłamu. Ryszard Galla, poseł Mniejszości Niemieckiej, uważa, że o odwołaniu Gowina zdecydowała jego wypowiedź na temat polskich embrionów, na których mieli eksperymentować niemieccy lekarze. Galla dodaje, że popiera plany Gowina w kwestii reformy wymiaru sprawiedliwości. Następcę Gowina, Marka Biernackiego, ocenia bardzo dobrze.

Piotr Wrona (oprac. JM)