Śmierć na A4. Czy mogło do tego dojść przez przypadek?
– Bez gwałtownego manewru nie da się wjechać pod prąd na autostradę A4 przy węźle Prądy – uważa rzecznik opolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Michał Wandrasz. Pytania o taką możliwość pojawiają się po poniedziałkowym (8.4) wypadku, do którego doszło po godz. 18:00.
Przypomnijmy, kobieta jadąca przez około 2 kilometry niewłaściwym pasem zderzyła się z tirem, zginęła na miejscu.
– Oprócz oznakowań na właściwy pas prowadzą betonowe zapory – informuje Michał Wandrasz, rzecznik opolskiego GDDKiA:
Przyczyny zdarzenia będą badać biegli.
Przeczytaj także:
Wypadek na autostradzie A4, jedna osoba nie żyje
Piotr Wrona (oprac. WK)