W Nysie dyskutowali o transporcie publicznym
Nowe przepisy regulujące organizację publicznego transportu zbiorowego już wprawdzie obowiązują, ale zarówno przewoźnicy, jak i samorządy wciąż mają wiele wątpliwości. Gminy narzekają na konieczność dopłat do transportu, co nie zawsze oznacza, że autobus dojedzie do mieszkańca. Jest także spór o przystanki autobusowe, a spółkom gminnym i powiatowym urósł też konkurent - prywatne firmy transportowe.
Tym sprawom poświęcona była dzisiejsza (08.04) konferencja w nyskim magistracie. Obecni byli prawnicy, którzy współtworzyli nową ustawę. Nie zabrakło też burmistrzów i wójtów. Wójt Kamiennika Kazimierz Cebrat narzekał, że w ślad za dotacją dla przewoźnika nie idzie jakość usług.
Jest też nyski pomysł dotyczący transportu zbiorowego, który spodobał się w innych województwach - to bezpłatne przejazdy czerwonymi autobusami dla kierowców. Jak powiedział Radiu Opole rzecznik miasta Artur Pieczarka, podobny system właśnie wprowadziły Żory.
Dorota Kłonowska (oprac. JM)