Konkurs zorganizował Instytut Śląski oraz Stowarzyszenie Opolscy Genealodzy. Zgłoszono ponad 30 prac, a autorami są miłośnicy historii w różnym wieku - od czwartych klas szkół podstawowych do wieku dorosłego.

Zwycięzcą w kategorii pełnoletnich został Jacek Szumański z Nysy, który przeredagował wspomnienia swojego ojca, które pisał w wieku 72 lat, a potem ponad 80.

- Ojciec opisał w swoich wspomnieniach, swoje losy jako małego dziecka we Lwowie, bo był Lwowakiem. Musiał ewakuować się ze Lwowa przed branką niemiecką a później rodzina zdecydowała, by ratować jego młode życie, więc wysłano go pod opieką jego dziadka na zachód. W swoich wspomnieniach tato opisał ucieczkę przed Sowietami, rozłąkę z rodzicami, a następnie odnalezienie - mówił wzruszony.

- Książkowa historia nie zawsze jest dla nas miła i ciekawa – mówiła na gali Jolanta Ilnicka ze Stowarzyszenia Opolskich Genealogów.

- Z doświadczenia działalności genealogicznej wiem, że jeżeli młodzi ludzie zaczynają badać przeszłość swojej rodziny i nagle się okazuje, że ta data, która była tylko na kartkach podręcznika od historii, to ona zaczyna znaczyć coś więcej, bo moi członkowie rodziny przeżyli to wydarzenie i to już jest zupełnie inna sprawa - mówiła Ilnicka.

Galę poprzedziło spotkanie z historykiem z Wrocławia z prof. Grzegorzem Hryciukiem.