Likwidacja 7 filii biblioteki pedagogicznej przesądzona
– Nie wiadomo dlaczego akurat te filie wybrano do likwidacji. To dalsza prowincjonalizacja prowincji opolskich. Należałoby raczej zinformatyzować te jednostki, tak by były dostępniejsze. Najlepiej byłoby, gdyby mieszkaniec mógł wejść do biblioteki w mieście powiatowym, czyli blisko siebie, i wypożyczyć potrzebną mu książkę – tłumaczy Jerzy Czerwiński.
Radny Sojuszu Lewicy Demokratycznej Andrzej Namysło mówi, że rozumie, że oszczędzanie jest konieczne, ale likwidacji bibliotek nie pojmuje. – Mogę rozważyć rozwiązania, które wynikają z potrzeby oszczędzania, ale to musi opierać się o rzeczywistą diagnozę sytuacji, realia związane z finansami, ale nie tylko. Tutaj tej refleksji nie było – stwierdza Namysło.
– W ciągu ostatnich lat liczba zarejestrowanych czytelników spadła o 40%, z ok. 4700 do 2800. Liczba odwiedzin osobistych spadła o 32%, natomiast wypożyczeń, udostępnień tradycyjnych spadła o prawie 50 000, co stanowi 50% – argumentuje likwidację bibliotek wicemarszałek województwa Barbara Kamińska.
Władze wojewódzkie chcą, aby likwidowane biblioteki przejęły samorządy lokalne. Na razie jedynie Grodków i Prudnik zadeklarowały, że nie tylko przejmą zbiory, ale też zatrudnią część pracowników. Przypomnijmy: w siedmiu likwidowanych filiach zatrudnione są 24 osoby, z tego 3 mają zagwarantowaną pracę przez samorządy. Filie Pedagogicznej Biblioteki Wojewódzkiej będą działały do końca lipca tego roku. Do likwidacji przeznaczone są placówki w Głubczycach, Grodkowie, Krapkowicach, Namysłowie, Oleśnie, Prudniku i Strzelcach Opolskich.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Aneta Skomorowska (oprac. WK)