Konferencja naukowa i spotkania w szkołach. Przemoc wobec dzieci jest niedopuszczalna
Rozpoczął się "Miesiąc przeciwdziałania przemocy wobec dzieci". Również Opole mówi takiemu zjawisku zdecydowane "Nie".
W najbliższy czwartek (10.10) we współpracy z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie, Opolskim Oddziałem Polskiego Czerwonego Krzyża i Fundacją Spinacz zorganizowana zostanie konferencja naukowa "O pomocy dla zdrowia psychicznego"
- Statystyki przemocy wobec dzieci są przerażające - powiedział wiceprezydent Opola Przemysław Zych. - W diagnozie wskazano, że w 2023, większość dzieci, bo aż 79 procent doświadczyło choć raz przemocy lub zaniedbania. W 2022 roku było to ponad 50 procent.
- Ze spirali przemocy ofiarom bardzo trudno wyjść - dodaje Dorota Rutkowska, naczelnik Wydziału Polityki Społecznej UM Opola. - Osoby dotknięte przemocą to osoby, które nie wierzą we własne możliwości. Nie wierzą, że mogą to zmienić. Nie widzą możliwości wyjścia z trudnej sytuacji. Do nich należy wyciągnąć rękę.
- Na przemoc wobec dzieci, jak na każda inną, trzeba reagować i zgłaszać - podkreśla wicedyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie Małgorzata Kozak. - W tej chwili jest taka sytuacja, że 1/4 zakładanych w mieście niebieskich kart, to są karty, z których wynika, że przemocy doświadczają dzieci. Chcemy zwrócić uwagę na to, byśmy nie byli obojętni.
W ramach "Miesiąca przeciwdziałania przemocy wobec dzieci" w szkołach będą prowadzone specjalne zajęcia.
- Statystyki przemocy wobec dzieci są przerażające - powiedział wiceprezydent Opola Przemysław Zych. - W diagnozie wskazano, że w 2023, większość dzieci, bo aż 79 procent doświadczyło choć raz przemocy lub zaniedbania. W 2022 roku było to ponad 50 procent.
- Ze spirali przemocy ofiarom bardzo trudno wyjść - dodaje Dorota Rutkowska, naczelnik Wydziału Polityki Społecznej UM Opola. - Osoby dotknięte przemocą to osoby, które nie wierzą we własne możliwości. Nie wierzą, że mogą to zmienić. Nie widzą możliwości wyjścia z trudnej sytuacji. Do nich należy wyciągnąć rękę.
- Na przemoc wobec dzieci, jak na każda inną, trzeba reagować i zgłaszać - podkreśla wicedyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie Małgorzata Kozak. - W tej chwili jest taka sytuacja, że 1/4 zakładanych w mieście niebieskich kart, to są karty, z których wynika, że przemocy doświadczają dzieci. Chcemy zwrócić uwagę na to, byśmy nie byli obojętni.
W ramach "Miesiąca przeciwdziałania przemocy wobec dzieci" w szkołach będą prowadzone specjalne zajęcia.