Rusza sezon grzewczy - pora zaprosić kominiarza i sprawdzić instalacje
W kominach, które nie są systematycznie czyszczone, często dochodzi do niebezpiecznych pożarów sadzy. Warto się pospieszyć, gdyż kominiarzy mają pełne ręce roboty.
- Śmieci też spala się coraz mniej w spaleniskach, jednak użytkownicy często zapominają o tym, aby np. drewno było odpowiednio wysezonowane. Najczęściej popełniamy błędy związane z eksploatacją obiektu, zapominamy o wpuszczaniu powietrza.
Od ubiegłego roku kominiarze mają nowy obowiązek. To sporządzenie e-protokołu.
- Wchodząc do domu zawsze praca kominiarza zaczyna się od wejścia na dach. I to wejście na dach jest niezbędne, żeby ocenić stan, konstrukcję komina, żeby go wyczyścić i ocenić jego drożność. W dzisiejszych czasach kolejnym krokiem jest to, że zasiadamy przy stoliku z klientem bądź sami je weryfikujemy. Mamy na myśli e-protokoły - mówi Drożdżol.
Taki protokół trafia do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Powinien być aktualny, gdyż w przypadku pożaru może się to wiązać z odmową wypłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela.
Uważajmy także na oszustów. Krzysztof Drożdżol sam trafił na osobę podającą się za kominiarza i to z jego firmy. Pamiętajmy, że profesjonaliści posiadają legitymację i nie żądają zapłaty za kalendarz.