"Walka z czasem". Lewin Brzeski potrzebuje kontenerów mieszkalnych
- Zaczynamy kolejny etap, czyli odbudowę - mówi Artur Kotara, burmistrz Lewina Brzeskiego. Dwa dni temu, zarządzeniem starosty brzeskiego, odwołany został w gminie alarm przeciwpowodziowy. Burmistrz podkreśla, że to tylko decyzja na papierze, a w rzeczywistości cały czas walczymy ze skutkami wielkiej wody.
- Do tego jeszcze kilka budynków w Kantorowicach, Laskach, bo choć tam woda stała krócej, to w niektórych przypadkach jest starsza substancja mieszkaniowa. Jest walka z czasem, bo te ostatnie noce były już chłodne. Te osoby, które nie zdążą, a wiemy już, że takie będą, bo budujemy listę, to dla nich potrzebujemy kontenery mieszkalno-socjalne. Ustawić je chcemy na ich podwórkach, żeby nadal czuli się jak u siebie.
- Wstępnie szacujemy, że będziemy potrzebować około 30 kontenerów - zaznacza burmistrz Kotara.
Jeśli chodzi o media, to jak informuje burmistrz, woda pitna jest już w niemal wszystkich budynkach, oprócz jednego w Laskach. Natomiast prąd jest podłączony do 95 procent domostw, podobnie jest w przypadku gazu.