- Te nasze działania to nie tylko uruchomienie szpitala tymczasowego w Nysie, ale też uruchomienie 10 mobilnych punktów medycznych, które będą ustawiane przez wojsko w mniejszych miejscowościach po to, aby dostęp do lekarzy był zabezpieczony. Np. powiat nyski zabezpieczają szpitale sąsiednie, między innymi szpital MSW w Głuchołazach. Takich wyzwań jest cała masa. W powiecie nyskim jest około 80 osób dializowanych. Dzisiaj pani minister zdrowia mówiła o tym na porannej odprawie zapewniając, że te osoby będą miały zapewnioną tą usługę w innych ośrodkach. NFZ jest postawiony na równe nogi, aby refundację rozliczać płynnie w stosunku do zaistniałych okoliczności - mówi Piotr Pośpiech.

Pytany, czy szpital powiatowy w Nysie był przygotowany na ewentualne podtopienia, Piotr Pośpiech odpowiedział, że lecznica była zabezpieczona z jednej strony, a woda wdarła się z drugiej. Dodał jednak, że pacjenci tego szpitala znaleźli już pomoc w innych szpitalach w regionie.

Wicewojewoda podkreślił, że w szpitalu tym w pierwszej kolejności uruchomiono izbę przyjęć i triaż - czyli segregację pacjentów ze względu na zagrożenie zdrowia i życia.

Dodajmy, że dziś (20.09) ma tam ruszyć pediatria.