Na własnej skórze przekonują się, czym jest odrzucenie
Lekcje wychowania obywatelskiego są współorganizowane z komendą wojewódzką policji. Uczniowie dzielą się na dwie grupy: zgraną klasę i "nowych", którzy do tej klasy przychodzą. – "Zgrana klasa” ma utrudniać "nowym" nawiązanie kontaktu – tłumaczy Mirosława Korejba, pełnomocnik komendanta do spraw ochrony praw człowieka:
– Chodzi o to, żeby młodzi mieli świadomość, co czują osoby odrzucone. Warto uzmysłowić sobie, że negujemy ludzi z różnych względów – mówi Korejba.
– Trzeba uważać, z jaką grupą organizuje się tego typu zajęcia. To bardzo emocjonalne warsztaty i osoby, które próbują się „wkupić”, mogą to bardzo poważnie przeżyć i to jest czasem trauma dla dziecka, chociaż wie, że są to tylko ćwiczenia – podkreśla Irena Kwiatkowska z gimnazjum w Lewinie Brzeskim.
– Podczas lekcji niczego nowego się nie dowiadują. Stereotypy, które pokazujemy, funkcjonują w naszych umysłach, są powszechne. My pokazujemy, jak trafiają do naszych głów, do czego mogą prowadzić. Po to jest właśnie ćwiczenie, żeby młody człowiek doświadczył na własnej skórze, jak to jest być odrzuconym – tłumaczy Marek Mazurkiewicz, pełnomocnik wojewody ds. mniejszości narodowych i etnicznych.
Aneta Skomorowska (oprac. WK)