Szef PiS w regionie apeluje do prezydenta Kędzierzyna-Koźla
– Honor do tego zobowiązuje. Jeśli ktoś narobił bałaganu, to powinien potrafić go posprzątać. Rozumiem, że to będzie trudne, ale powinno być wykonane – podkreśla Kłosowski.
Zdaniem posła PiS, szkoła w dzielnicy Koźle-Rogi, przejęta i prowadzona przez stowarzyszenie Mniejszości Niemieckiej, powinna znowu stać się szkołą miejską. – Apeluję do pana Norberta Rascha, do Mniejszości Niemieckiej, bądźcie legalistami również w przypadku, który jest dla was niewygodny, zwróćcie tę szkołę, przywróćcie ją wspólnie z prezydentem Kędzierzyna-Koźla do stanu faktycznego i prawnego – zaznacza szef PiS w regionie.
– To niemożliwe – odpowiada lider Mniejszości Niemieckiej Norbert Rasch. – Wyrok, który się uprawomocnił, nie ma nic wspólnego z prowadzoną przez nasz szkołą – mówi. – Wyrok nie zagraża nowo powstałej instytucji, natomiast może zagrozić ewentualnie budynkowi. Jeżeli szkoła, jako budynek, zostałaby zabrana ponownie na potrzeby gminy, to musielibyśmy szukać sobie nowego lokum – informuje Rasch. – I to od rodziców będzie zależało, czy swoje dzieci zapiszą do szkoły prowadzonej przez gminę czy przez stowarzyszenie – dodaje lider MN.
Przeczytaj także: Co ze zlikwidowanymi szkołami w Kędzierzynie-Koźlu?
Tematem zajęliśmy się również w magazynie „Dzień w Opolu, dzień w regionie”, posłuchaj:
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Aneta Skomorowska (oprac. WK)