Opolscy radni będą dyskutować o ustawie śmieciowej
Jeszcze w grudniu radni wszystkich opcji sprzeciwili się uzależnieniu wysokości opłaty za wywóz śmieci od metrów kwadratowych zamieszkanej powierzchni. Władze miasta wycofały się więc z tej decyzji i uznały, że opłata śmieciowa będzie naliczana „na każdego mieszkańca”. Zdecydowano także obniżyć stawki za śmieci posegregowane z ponad 15 na 13 zł. Klub SLD uznał jednak, że to i tak za drogo, bo w innych miastach naszego regionu stawki wahają się od 7 do 9 zł. Radni lewicy chcą, by w Opolu za posegregowane śmieci płacić maksymalnie 9 zł, dlatego tak zwanej uchwały śmieciowej nie poprą. Ich sprzeciw jednak nie zablokuje przyjęcia proponowanych przez prezydenta opłat, bo koalicja Platformy Obywatelskiej i Razem dla Opola ma w radzie wymaganą większość.
Radni Sojuszu Lewicy Demokratycznej zapowiadają złożenie poprawki do projektu uchwały. Platforma Obywatelska nie chce jej przyjąć, bo jak przekonują jej członkowie, niższe opłaty śmieci nie pokryją kosztów ich odbioru i składowania.
Aneta Skomorowska (oprac. WK)