Prokuratura wszczęła śledztwo ws. wybuchu pompy ciepła w Chrząstowicach
Biegły z zakresu działania urządzeń takich jak pompy ciepła ustali, co było przyczyną wybuchu, do którego doszło wczoraj (20.08) na terenie jeden z posesji w Chrząstowicach. Konieczne będzie również przeprowadzenie badań laboratoryjnych. Opinia ma naświetlić śledczym, jaki był tu związek przyczyno-skutkowy.
W zdarzeniu 2 osoby zginęły. Ofiarami są 30-letni mężczyzna, który był serwisantem i 45-letni właściciel budynku. Poszkodowana została również kobieta. Obecnie przebywa w szpitalu i jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Pracowaliśmy do późnych godzin wieczornych. Na miejscu przeprowadziliśmy oględziny. Niezwłocznie też wszczęliśmy śledztwo w tej sprawie - mówi opolski prokurator rejonowy Konrad Korzeniowski.
- W kierunku przestępstwa z artykułu 163 paragraf 1 punkt 3, który mówi o sprowadzeniu zdarzenia zagrażającego życiu wielu osób i mieniu wielkich rozmiarach pod postacią gwałtownego uwolnienia się energii. W tej sprawie została zabezpieczona pompa i te elementy, które pozostały po tej eksplozji. Na miejscu zostali przesłuchani świadkowie tego zdarzenia.
Jak dodaje prokurator, przeprowadzona zostanie też sekcja zwłok. Na razie nie wiadomo, kto odpowiada za tę tragedię. To ma wykazać prowadzone śledztwo.
- Pracowaliśmy do późnych godzin wieczornych. Na miejscu przeprowadziliśmy oględziny. Niezwłocznie też wszczęliśmy śledztwo w tej sprawie - mówi opolski prokurator rejonowy Konrad Korzeniowski.
- W kierunku przestępstwa z artykułu 163 paragraf 1 punkt 3, który mówi o sprowadzeniu zdarzenia zagrażającego życiu wielu osób i mieniu wielkich rozmiarach pod postacią gwałtownego uwolnienia się energii. W tej sprawie została zabezpieczona pompa i te elementy, które pozostały po tej eksplozji. Na miejscu zostali przesłuchani świadkowie tego zdarzenia.
Jak dodaje prokurator, przeprowadzona zostanie też sekcja zwłok. Na razie nie wiadomo, kto odpowiada za tę tragedię. To ma wykazać prowadzone śledztwo.