Spór wokół nazwy sali posiedzeń sejmiku
Mówi Daniel Palimąka:
Taką odpowiedzią radni SLD są zdziwieni. - To właśnie Platforma Obywatelska upolitycznia cały ten problem. Jak zwykle przewodniczący (Bogusław - red.) Wierdak poszukuje zgniłego kompromisu. Zamiast łagodzić obyczaje, wznieca konflikt - uważa Andrzej Namysło.
Mniejszość Niemiecka, która jest koalicjantem Platformy Obywatelskiej we władzach województwa opolskiego, nie widzi problemu w nadaniu sali posiedzeń imienia Orła Białego. - Nas Orzeł Biały nie drażni. Kompromisowym rozwiązaniem byłoby znalezienie wspólnego mianownika. Dobrze byłoby, gdyby wielokulturowość miała jakieś znaczenie - komentuje Norbert Rasch, radny sejmiku z Mniejszości Niemieckiej. Dodaje, że warto jednak zastanowić się nad nazwą, która podkreśli śląskość regionu opolskiego.
- To Platforma Obywatelska upolitycznia tę sprawę, nie wiem w czym przeszkadza im Orzeł Biały - komentuje Jerzy Czerwiński, radny sejmiku z Prawa i Sprawiedliwości. - To w socjalizmie mieliśmy do czynienia z sytuacją, gdzie ustrój zwalczał problemy, które sam sobie stworzył. Podobnie robi Platforma Obywatelska. Sama sobie stwarza problemy, a później próbuje je dzielnie zwalczyć - dodaje Czerwiński.
Przeczytaj także: Jak powinna nazywać się sala posiedzeń w UMWO?
Aneta Skomorowska (oprac. JM)