Chcą, by wezwania pogotowia były przyjmowane w Nysie
– Zbyt często karetki wzywane są do błahych spraw, a przez błędy dyspozytorów kierowane pod niewłaściwe adresy – mówi Norbert Krajczy, dyrektor szpitala w Nysie:
W czwartek (17.01) odbyło się spotkanie ratowników z całego województwa z dyrektorem OCRM Ireneuszem Sołekiem. Z Nysy przyjechał Kazimierz Błoński, ordynator oddziału ratunkowego oraz starosta Adam Fujarczuk. Starosta stwierdził, że nie uzyskał odpowiedzi na nurtujące go pytania. Dr Krajczy uważa, że goście nie zostali dopuszczeni do głosu:
– Nie ma powrotu do tego, co było – mówi dyrektor OCRM Ireneusz Sołek i dodaje, że wcześniej nigdy nie słyszał od nyskich ratowników, że chcą powrotu do wcześniejszych rozwiązań:
Norbert Krajczy zapowiada, że teraz sprawa opolskiego ratownictwa trafi pod obrady Sejmowej Komisji Zdrowia. Nie wyklucza, że zgłosi sprawę do prokuratury.
Przeczytaj także:
Zgłosili uwagi do systemu powiadamiania ratunkowego
Piotr Wrona (oprac. WK)