Harcerska barka wyruszy do stoczni. "Zebraliśmy część potrzebnej kwoty"
120 tysięcy złotych - tyle udało się zabrać na remont barki przycumowanej na opolskim kanale ulgi.
- Cieszy nas to, że ludzie chętnie włączają się w ratowanie naszej dumy - mówi druhna Anna Markuszewska-Łabudzińska. - Taką kwotę ubieraliśmy dzięki zrzutce, dzięki darczyńcom, także prywatnym firmom. Oczywiście to ułamek potrzebnej kwoty. Zbieramy dalej, bo zaplanowany remont to koszt około 1,2 miliona złotych.
- Na tej barce wychowały się pokolenia harcerzy - dodaje druhna Maria Markuszewska. - Wierzę, że nam się uda. Remontujemy do linii wodnej, wymieniamy blachy, by statek jeszcze kolejne sto lat służył harcerzom. Od linii wodnej będziemy remontować we własnym zakresie. Malowanie spawanie itd. W przyszłym roku nasza drużyna będzie obchodzić 60-lecie.
Barka ma wyruszyć w rejs do kozielskiej stoczni po 8 sierpnia.