Andrzej Buła w trzech komisjach PE: wnoszę tam moje doświadczenie w zarządzaniu funduszami
- Wnoszę do tych gremiów dziesięcioletnią wiedzę zarządzania funduszami europejskimi - powiedział w Porannej Rozmowie Radia Opole europoseł Europejskiej Partii Ludowej Andrzej Buła odnosząc się do swojej pracy w europarlamencie, a chce się realizować w komisjach zatrudnienia i spraw socjalnych, komisji rynku wewnętrznego i ochrony konsumentów oraz komisji rozwoju regionalnego. Jak z perspektywy Brukseli poprawić jeszcze skuteczność wykorzystywania ogromnych transz na rzecz rozwoju regionów?
W ocenie eurodeputowanego Andrzeja Buły w pracach poszczególnych komisji Parlamentu Europejskiego nie może być miejsca na waśnie polityczne, mimo że w tych gremiach pracują często osoby o bardzo różnych poglądach, a istotą jest przecież wypracowywanie maksymalnych ułatwień i wsparcia na przykład dla przedsiębiorców, którzy dają pracę w regionach i wpływają na ich rozwój.
- Najważniejsza dla mnie jest komisja zatrudnienia i spraw socjalnych, gdzie jestem tzw. członkiem głównym, czyli osobą, która jest przypisana i uczestniczy w posiedzeniach, a w pozostałych dwóch komisjach to są tzw. członkowie zastępujący, ale też bez ograniczeń aktywności, to znaczy ja nie mogę tam głosować, ale bardzo mocno chcemy pracować szczególnie z posłem Jackiem Protasem, byłym marszałkiem warmińsko-mazurskim w komisji polityki regionalnej dlatego, że będziemy przed nową perspektywą (przyp. unijnego budżetu) i to będzie dla nas duże wyzwanie - wyjaśnił eurodeputowany PE.
Andrzej Buła ma też w planach powołanie przy Parlamencie Europejskim młodzieżowej rady doradczej, tak by poznać oczekiwania młodego pokolenia co do decyzji podejmowanych na najwyższych europejskich szczeblach.
Bardzo ważnymi aspektami będą też równouprawnienie kobiet i mężczyzn w dostępie do rynku pracy oraz kształcenie ustawiczne skierowane do osób starszych.
- Aby to była Europa kwalifikacji i umiejętności odważnych ludzi, gotowych podejmować nowe wyzwania - wyjaśnił na antenie Radia Opole Andrzej Buła.
- I mam nadzieję, że też do każdej komisji uda mi się zorganizować taki zespół merytorycznych osób z Opola i Opolszczyzny, które będą chciały ze mną współpracować, bo sobie nie wyobrażam, żeby na przykład prezesi różnych opolskich izb gospodarczych nie byli w ścisłym kontakcie, jeżeli chodzi o rynek wewnętrzny, a chodzi o komisję, która decyduje o ujednoliceniu, utworzeniu wspólnego prawa i obowiązków - wyjaśnił Andrzej Buła.
Gość Radia Opole nie miał wątpliwości, że zbiurokratyzowana administracja UE będzie upraszczana, a takie doświadczenia jak chociażby covid, czy teraz wojna w Ukrainie pokazują, że decyzje można podejmować szybciej i reagować skutecznie adekwatnie do powagi sytuacji.
- Najważniejsza dla mnie jest komisja zatrudnienia i spraw socjalnych, gdzie jestem tzw. członkiem głównym, czyli osobą, która jest przypisana i uczestniczy w posiedzeniach, a w pozostałych dwóch komisjach to są tzw. członkowie zastępujący, ale też bez ograniczeń aktywności, to znaczy ja nie mogę tam głosować, ale bardzo mocno chcemy pracować szczególnie z posłem Jackiem Protasem, byłym marszałkiem warmińsko-mazurskim w komisji polityki regionalnej dlatego, że będziemy przed nową perspektywą (przyp. unijnego budżetu) i to będzie dla nas duże wyzwanie - wyjaśnił eurodeputowany PE.
Andrzej Buła ma też w planach powołanie przy Parlamencie Europejskim młodzieżowej rady doradczej, tak by poznać oczekiwania młodego pokolenia co do decyzji podejmowanych na najwyższych europejskich szczeblach.
Bardzo ważnymi aspektami będą też równouprawnienie kobiet i mężczyzn w dostępie do rynku pracy oraz kształcenie ustawiczne skierowane do osób starszych.
- Aby to była Europa kwalifikacji i umiejętności odważnych ludzi, gotowych podejmować nowe wyzwania - wyjaśnił na antenie Radia Opole Andrzej Buła.
- I mam nadzieję, że też do każdej komisji uda mi się zorganizować taki zespół merytorycznych osób z Opola i Opolszczyzny, które będą chciały ze mną współpracować, bo sobie nie wyobrażam, żeby na przykład prezesi różnych opolskich izb gospodarczych nie byli w ścisłym kontakcie, jeżeli chodzi o rynek wewnętrzny, a chodzi o komisję, która decyduje o ujednoliceniu, utworzeniu wspólnego prawa i obowiązków - wyjaśnił Andrzej Buła.
Gość Radia Opole nie miał wątpliwości, że zbiurokratyzowana administracja UE będzie upraszczana, a takie doświadczenia jak chociażby covid, czy teraz wojna w Ukrainie pokazują, że decyzje można podejmować szybciej i reagować skutecznie adekwatnie do powagi sytuacji.