NFZ sprawdza, czy szpitale dzielą się dyżurami
– To dość wysoki kontrakt, płacimy za gotowość, czyli nie liczymy, ilu przyjdzie pacjentów na SOR, to jest płacone za gotowość. Są to dość wysokie pieniądze, w WCM-ie to 4 miliony zł na rok, szpital wojewódzki posiada umowę od lipca do końca roku to 1 milion 800 tysięcy zł – wylicza Cyganiuk.
Marek Piskozub, dyrektor WCM w Opolu, zapewnia, że jego zespół przyjmuje dziennie ok. 150 pacjentów. – SOR działa u mnie bez zarzutów, nie wiem jednak jak sytuacja wygląda przy ul. Katowickiej – dodaje dyrektor. – Rzeczywiście, mam sygnały, że szpital przy ul. Katowickiej nie działa systematycznie i codziennie w takiej samej intensywności. To widać też prawdopodobnie po liczbie pacjentów, którzy do nas trafiają – mówi Piskozub.
Dyrekcja szpitala wojewódzkiego zaprzecza tym oskarżeniom. A całą sprawę ma wyjaśnić kontrola z Narodowego Funduszu Zdrowia, która rozpoczęła się we wtorek (4.12) w obu placówkach.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Justyna Marcińska (oprac. WK)