Na sesji w Nysie radny chciał się podpalić
Podczas dzisiejszej (28.11) sesji Rady Miejskiej w Nysie jeden z radnych niespodziewanie wyszedł na środek sali, wyjął butelkę i oblał się benzyną. Usiłował się także podpalić, ale natychmiast zadziałali strażnicy miejscy i inni radni wyrywając mu zapalniczkę. Pogotowie zabrało radnego do szpitala w Opolu. Pojechała tam także burmistrz Nysy. Wszystko wskazuje na to, że miał on kłopoty w pracy, był pod dużą presją i wcześniej rozmawiał o tym z kolegami.
- Jestem w szoku - mówi Danuta Łabędzka, sołtys Skorochowa, która uczestniczyła w sesji.
Szerzej tą sprawą w magazynie "Nasz dzień" zajęła się nasza reporterka, która rozmawiała ze świadkami tego zdarzenia:
Dorota Kłonowska (oprac. BO)