Poszerzyć wiedzę i pamiętać o trudnych aspektach historii – to główne cele zorganizowanej dziś (21.11) konferencji naukowej "Polacy – Niemcy – Ukraińcy", która odbyła się w Liceum Ogólnokształcącym nr 3 w Opolu. Wzięli w niej udział zarówno naukowcy, nauczyciele, jak i młodzież szkolna oraz studenci. – Wszystko po to, aby historię widzieć z różnych perspektyw – mówi wicedyrektor dr Marek Białokur.
– Chodzi nam o to, żeby nie było takiej sytuacji, że za jakiś czas ktoś narzuci młodym ludziom pewną interpretację. Ktoś pokaże: Niemiec to Twój wróg, Ukrainiec to Twój wróg. Chodzi o to, by młodzi ludzie mieli coś w rodzaju szczepionki już teraz, że owszem, te relacje nie były najlepsze, były różne, czasami burzliwe, ale jesteśmy ludźmi, powinniśmy się szanować. To jest możliwe tylko wtedy, kiedy się po prostu znamy – wyjaśnia dr Białokur.
Młodzi ludzie już kierują się stereotypami, a powinni przede wszystkim wiedzą. I chcemy w przystępny sposób ją przekazać – dodaje dr Anna Gołębiowska z Uniwersytetu Opolskiego.
– Niemiec mieszkający na Śląsku Opolskim bardzo często jest uważany za tego, który miesza się za bardzo w nasze sprawy. Natomiast jeśli chodzi o Ukraińca, to postrzegany jest jako osoba, która niejako potrzebuje naszej pomocy, aby dostać się do Europy, oczywiście używając kolokwialnych stwierdzeń młodzieży – przytacza dr Gołębiowska.
Organizatorzy konferencji dodają, że kształtować świadomość historyczną trzeba również wśród nauczycieli. Dzięki nim młodzi ludzie wychowują się w zgodzie z przeszłością.
Posłuchaj informacji:
Justyna Marcińska (oprac. WK)
