Konsultacji nie będzie – wiadomo, co powiedzą mieszkańcy
Stowarzyszenie Technologii Ekologicznych "Silesia" pisemnie poprosiło o przeprowadzenie konsultacji społecznych w tym zakresie. Ich prośba została jednak zignorowana. Dlaczego? Bo jak mówi wiceprezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski, i tak było wiadomo za jaką opcją opowiedzą się mieszkańcy.
– Myślę, że nie ma potrzeby przeprowadzania konsultacji, większość mieszkańców opowie się za naliczaniem opłat od osoby, nie mamy co do tego wątpliwości. Przyglądamy się rozwiązaniom przyjmowanym w skali kraju, tam są urządzane konsultacje, ich wynik jest zawsze taki sam, większość mieszkańców opowiada się za „osobami”. Zdajemy sobie sprawę z tego, co usłyszelibyśmy w konsultacjach, i tak pozostajemy przy propozycji, którą mamy – tłumaczy Wiśniewski.
Władze Opola miały do wyboru jeszcze dwie metody: naliczanie opłaty w zależności od liczby zamieszkujących lokal osób oraz w zależności od zużytej wody.
Przypomnijmy, opłata za nieposegregowane śmieci będzie w Opolu wynosiła 80 groszy za każdy metr kwadratowy zajmowanej powierzchni miesięcznie, niezależnie od tego, ile osób tam mieszka.
Posłuchaj informacji:
Aneta Skomorowska (oprac. WK)