- Widzimy pewną zmianę preferencji politycznych wśród wyborców – zauważa dr Bartosz Maziarz, politolog z Uniwersytetu Opolskiego.

- Szczególnie wśród ludzi młodych oraz tych, którzy dopiero otrzymali prawa wyborcze i w następnych latach będą otrzymywać prawa wyborcze. Ten trend będzie się utrzymywał i Konfederacja raczej może liczyć na coraz lepsze wyniki wyborcze. Nie tylko w wyborach do Europarlamentu, ale później w parlamentarnych i samorządowych.

- O dobrym wyniku Konfederacji zadecydowała ich mobilizacja i co może dziwić ludzie młodzi - mówi Marcin Deutchmann, socjolog.

- Jeszcze parę miesięcy temu było tak, że był bardzo wyraźny podział na Lewicę i Konfederację w tym bardzo młodym elektoracie. Te dwie partie tam wiodły prym. Konfederacja wśród mężczyzn, Lewica wśród kobiet. Teraz Konfederacja wygrała również wśród kobiet. Widać tu pewną zmianę, możliwe, że dlatego, że kobiety nie poszły zniechęcone tym, że pewne ich postulaty nie zostały zrealizowane.

W wyborach w Polsce wzięło udział blisko 12 mln osób, co przełożyło się na frekwencję 40,65%.