Mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla oszukał gminę na 120 tys.?
- Zarzut działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowych i podstępne wyłudzenie zgody na zamianę lokalu własnościowego na komunalny z zasobów gminy Kędzierzyn-Koźle i zawarciu umowy najmu tego lokalu, a w wyniku dalszych przedsięwzięć po kolejnej zamianie mieszkań wyłudzenia bonifikaty związanej z wykupem lokalu w kwocie ponad 120 tysięcy zł na szkodę gminy - mówi prokurator rejonowy Eugeniusz Węgrzyk.
Magistrat nie chce komentować sprawy. Prezydent Wantuła o podejrzeniach zawiadomił prokuraturę w sierpniu. - W obecnej sytuacji nie zamierzamy komentować tej sprawy. To są prace prokuratury, urząd miasta absolutnie nie zamierza się do nich odnosić - ucina krótko Jarosław Jurkowski, doradca prezydenta do spraw kontaktów z mediami.
Jak się dowiedzieliśmy, Tomasz M. jest krewnym radnej miejskiej, która w sierpniu razem z trzema innymi radnymi odeszła z komitetu Wantuły.
Adam Lecibil (oprac. BO)