"Pytanie radnego pokazuje jego ciasnotę myślową"
Partyjne spory, również te w samorządach, niejedno mają oblicze. Przykładem tego jest dociekliwość radnego Prawa i Sprawiedliwości z powiatu prudnickiego. Rządzącej tam Platformie Obywatelskiej uprzykrza życie dopytując się o różne sprawy dotyczące m.in. wydatków starostwa. Na kolejnej sesji rady powiatu, radny opozycji znowu zirytował starostę.
Wątpliwości Dariusza Kolbka, radnego PiS-u, wzbudziło sfinansowanie wyjazdu wicestarosty na spotkanie z ministrem sprawiedliwości.
Delegację do Warszawy na spotkanie samorządowców z ministrem sprawiedliwości podpisał swojemu zastępcy Radosław Roszkowski, starosta prudnicki.
Dariusz Kolbek podkreśla, że jest za obroną Sądu Rejonowego w Prudniku.
Co o tym myśli starosta Roszkowski?
Według początkowych planów ministerstwa sprawiedliwości prudnicki sąd miał zostać zamiejscową placówką Sądu Rejonowego w Strzelcach Opolskich. Jak twierdzą samorządowcy z Prudniku do zmiany tych planów udało się przekonać ministra Gowina podczas spotkania w Warszawie.
Jan Poniatyszyn (oprac. BO)