„To dzięki nim mamy co jeść”. Światowy Dzień Pszczół w prudnickiej szkole
Obchody Światowego Dnia Pszczół zorganizował Zespół Szkół Rolniczych w Prudniku. Celem jest uświadamianie znaczenia owadów w naszym ekosystemie i dla pozyskiwania żywności. Prudnicka szkoła prowadzi kształcenie z elementami pszczelarstwa. Ma wyjątkową w kraju innowacyjną pracownię teoretycznej i praktycznej nauki tego zawodu.
- Nasze obchody dnia pszczół mają charakter edukacyjny - mówi Elżbieta Szwadowska, nauczyciel przedmiotów zawodowych prudnickiego Zespołu Szkół Rolniczych. – Generalnie chodzi nam o to, aby dzieci, młodzież przestały się tych pszczół bać, żeby przestały je jakoś niszczyć i zaczęły o nich myśleć pozytywnie. To dzięki nim mamy co jeść.
- Mamy istotny wpływ na środowisko – uważa Jarosław Gerczak, pszczelarz z Moszczanki, który prowadzi pasiekę przy Zespole Szkół Rolniczych w Prudniku. – Możemy pomagać pszczołom poprzez sianie roślin miododajnych. Nieodpowiednie stosowanie oprysków może bardzo niekorzystnie wpłynąć na pszczoły. Dlatego też należy pamiętać, że opryski stosujemy o odpowiedniej godzinie.
W 2017 roku Organizacja Narodów Zjednoczonych zatwierdziła wniosek Słowenii, aby 20 maja stał się Światowym Dniem Pszczół. Szacuje się, że owady te zapylając 77 proc. gatunków roślin, zapewniają produkcję jednej trzeciej żywności na świecie.
- Mamy istotny wpływ na środowisko – uważa Jarosław Gerczak, pszczelarz z Moszczanki, który prowadzi pasiekę przy Zespole Szkół Rolniczych w Prudniku. – Możemy pomagać pszczołom poprzez sianie roślin miododajnych. Nieodpowiednie stosowanie oprysków może bardzo niekorzystnie wpłynąć na pszczoły. Dlatego też należy pamiętać, że opryski stosujemy o odpowiedniej godzinie.
W 2017 roku Organizacja Narodów Zjednoczonych zatwierdziła wniosek Słowenii, aby 20 maja stał się Światowym Dniem Pszczół. Szacuje się, że owady te zapylając 77 proc. gatunków roślin, zapewniają produkcję jednej trzeciej żywności na świecie.