- Pogoda nam nie straszna. Buszujemy w terenie, a jeżeli jest deszczowo, to jest to dodatkowy atut. Gra polega na tym, że po całej wyspie Bolko mamy rozrzuconych dziesięć punktów. Połowa to są punkty, które trzeba znaleźć, odhaczyć się tam specjalnym znacznikiem. Druga część punktów, to są punkty z zadaniami. Są to pytania edukacyjne dotyczące zdrowia lub jakieś działania, które trzeba wykonać - mówi Krzysztof Danków, organizator, lider stowarzyszenia "Masz jaja, idź na badania".

- Jestem reprezentantem klubu biegowego Odry Opole, także daję dzisiaj z siebie wszystko, na 200 procent. Jest takie powiedzenie - nie ma złej pogody tylko źle ubrani zawodnicy, także tego się trzymamy - mówi Krzysztof Waleszczyk.

W zabawie mógł wziąć udział każdy. Był tylko jeden warunek. Telefony i wszelkie elektroniczne gadżety trzeba było zostawić w domu.